Odpowiednia zmiana w obrębie rozstawu kół z wykorzystaniem dystansów może znacznie zmienić wygląd naszego samochodu. Sportowy, stuningowany wygląd, większy rozstaw kół w połączeniu z ładnymi felgami to podstawowe zalety dystansów na które zwracają uwagę miłośnicy czterech kółek. Samochód zmienia się nie do poznania, zyskuje nowy, dynamiczny wygląd, rzuca się w oczy, co sprawia, że i kierowca czuje się w środku znacznie pewniej. Co więcej, zastosowanie dystansów okazuje się pomocne też w innych kwestiach. Montaż dystansów to żaden problem, jednak czy warto? Postaramy się rozwiać wszelkie wątpliwości.
Od czego zacząć?
Zastosowanie dystansów to nie tylko ładna prezencja. Pewne okoliczności wręcz wymuszają konieczność ich montażu, chociażby w przypadku, kiedy decydujemy się na zmianę hamulców na większe lub w momencie, gdy felga cechuje się zbyt głębokim osadzeniem. Decydując się na montaż dystansów należy podporządkować się kilku cennym wskazówkom, odnośnie ich wyboru i mocowania do felg. Pierwszy, najważniejszy krok, to wybór odpowiedniego egzemplarza. Bardzo istotnym jest prawidłowy pomiar odległości między oponą a błotnikiem. W ten prosty sposób dowiemy się, jakie możliwe jest maksymalne odsunięcie opony od piasty, czyli również ewentualna grubość dystansu, który chcemy zakupić. Należy pamiętać, by w trakcie pomiaru uwzględnić prace opony oraz nadwozia. Nielogicznym będzie zastosowanie dystansu identycznego jak szerokość między kołem a błotnikiem, którą dopiero co zmierzyliśmy. Montaż flansz dystansowych prawie zawsze wymaga również wymiany śrub na dłuższe. Dobierając śruby należy pamiętać również o tym, aby zachować skok gwintu i kształt łba.
Typy dystansów
Istnieją trzy typy dystansów. Pierwszy z nich to dystanse przelotowe bez kołnierza centrującego. Są bardzo cienkie, dzięki czemu felga może być centrowana przy użyciu oryginalnego, fabrycznego kołnierza na piaście. Śruby powinny być nieco dłuższe od fabrycznych. Drugi typ to dystanse przelotowe z kołnierzem centrującym, stosowane w przypadku poszerzenia powyżej 6mm. Decydując się na założenie tego typu dystansu powinniśmy pamiętać o tym, że stracimy możliwość centrowania na kołnierzu piasty, gdyż oryginalny kołnierz zostanie zasłonięty przez sam dystans. Co więcej, śruba musi być dłuższa o połowę grubości dystansu. Ostatni typ, najdroższy i według wielu specjalistów najlepszy model, dystans przykręcany do felgi. Oferuje duże możliwości względem modyfikacji szerokości. Oprócz fabrycznych śrub, może być przykręcony do piasty dodatkowymi śrubami. Najlepszym rozwiązaniem jest zakup dystansów dobrych i sprawdzonych firm. Zamienniki nieznanej marki, kiepskiej jakości, mogą okazać się bardzo niebezpieczne w trakcie szybkiej jazdy. Sugerujemy, aby dobór i montaż dystansów wykonywał serwis, ewentualnie osoba wykwalifikowana w zakresie wymiany kół samochodowych.
Montaż
Dystanse do felg i ich funkcjonalnośćWybraliśmy odpowiedni dla nas model. Pozostała tylko kwestia poprawnego zamocowania dystansu. Pierwszy krok, to podstawy, czyli oczyszczamy piasty szczotką drucianą z rdzy i wszelkich, innych zanieczyszczeń. Wyczyszczone piasty należy pokryć cienką warstwą smaru (miedzianego lub grafitowego) na całej powierzchni styku z felgą. Należy unikać dostania się smaru na gwinty. Następnie czyścimy felgi na powierzchni styku z piastą i w końcu możemy zabrać się za zakładanie flansz dystansowych. Przy montażu należy zwrócić uwagę na to, aby dystans był prawidłowo dopasowany do piasty. Oba elementy powinny stanowić jedność. Jeśli tak nie jest, to nie ma mowy o dalszym montażu. Upewnij się, że dystans przylega bez luzów na całym obwodzie, ale pamiętaj, że nie może on wchodzić na ścisk. Do przykręcenia używamy śrub dłuższych, spełniających warunki opisane wyżej. Nie mogą być za krótkie, wówczas flansza dystansowa odpadnie – to oczywiste, ale nie mogą być również za długie, gdyż mogą uszkodzić elementy wewnątrz piasty. Nie mogą być również na tyle długie, żeby wystawać poza felgę. Wkręcone śruby dokręcamy kluczem dynamometrycznym. Po montażu należy upewnić się, że koło nie zahacza o inne elementy. Można to sprawdzić w prosty sposób, obracając ręcznie kołem i kręcąc kierownicą. Jeżeli wszystko wydaje się być w porządku, wówczas pozostało jedynie przetestować pojazd na drodze publicznej. Należy przejechać powoli niewielki dystans, zwracając uwagę na to, czy z okolic koła nie dobiega nietypowy hałas lub drgania. Zły dobór i montaż dystansu może doprowadzić do szybszego zużycia łożysk, piasty, a nawet drążków kierowniczych.
Czego unikać?
Osoby specjalizujące się w wymianie kół samochodowych stale przypominają o kilku ważnych kwestiach związanych z czynnościami montażowymi:
• Nie należy rozpoczynać czynności związanych z wymianą i montażem dystansów, jeśli klucz dynamometryczny nie został prawidłowo wykalibrowany.
• Zaraz po montażu kół i ponownie po przejechaniu około 20-30 kilometrów należy obowiązkowo skontrolować siłę dokręcenia kół i nakrętek mocujących felgę. Nie jest to jedynie procedura narzucona przez wykwalifikowanych specjalistów, ale także obowiązek każdego kierowcy wynikający z przepisów o ruchu drogowym.
• Do przykręcania nie powinno stosować się kluczy udarowych. Istnieje ryzyko uszkodzenia flansz i przeciągnięcia gwintów śrub.
Ponownie przypominamy, że w przypadku jakichkolwiek wątpliwości, czynności te należy zlecić serwisowi lub innym jednostkom wykwalifikowanym w tej dziedzinie.
